Cykl Resetów co 676 Lat i Rok 2024 - Cz. 7
Dendrochronologia i Węgiel C14
Nauka badania historii budowli
wzniesionych przez człowieka często używa datowania węglowego. Tam, gdzie to
możliwe, jeśli budowle mają dobrze zachowane drewno używa się
dendrochronologii, gdyż ta jest dokładniejsza.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dendrochronologia
Porównanie modulacji zagęszczeń słojów pozwala przypisać w danym regionie klimatycznym dokładną datę, gdyż ta modulacja jest unikalna w odpowiednio dużym zakresie czasu, ale wspólna dla wszystkich drzew w regionie. W Niemczech zbadano tę modulacje słojów aż do 10 tys. lat wstecz. W Stanach do 20 tys. lat a w niektórych regionach Chin udało się odtworzyć tę modulację aż do 50 tys. lat wstecz. Jak to możliwe, skoro żadne drzewo nie żyło tak długo? Można taki wynik uzyskać metodą zakładkowa, kiedy spetryfikowane drzewo przed tysiącami lat kończyło swoje życie, a inne je zaczynało i kontynuowało swoją modulację gęstości słojów zależną on zmian klimatu, czyli czynnika wspólnego lokalnie.
Co
zrobić, kiedy nie ma dostępnego drewna z danego okresu? Wtedy pozostaje metoda
datowania radiowęglowego C14. Metoda o wątpliwej dokładności, bowiem z powodu
wielu czynników zawartość węgla C14 nie była stała, ale się zmieniała (wulkany,
Resety 676 itd…). I tu przychodzi dendrochronologia z pomocą. Można bowiem
datować C14 na starożytnym drewnie, którego wiek jest znany ze słojów i tak
wykalibrować metodę radiowęglową. Zainteresowałem się tymi krzywymi kalibracyjnymi.
W pracy naukowej opublikowanej w “Testing_and_Improving_the_IntCal20_Calibration_Cur.pdf” Jest interesujący wykres kalibracyjny od -33 tys.
lat do -27tys lat jak rys. 5:
Na czerwono ponumerowałem maksima krzywej
kalibracyjnej, które mówią o nadmiarowej ilości C14 i podliczmy okresowość:
Obliczenie:
Okres czasu: T = 33000 -27000 = 6000 lat
Zdarzenia: Z = 10
Średnia: S = T / (Z -1) = 600 / 9 = 667
lat
Rozbieżność: R = 676 – 667 = 9 lat, co daje 1.3%
odstępstwa do cyklu 676 – b.dobry wynik.
Wnioski
Myślę, że cykliczność zdarzeń jest ewidentna i udowodniona na przestrzeni
ostatnich 30 tys. lat. Rozbieżności od liczby 676 mogą wynikać ze zdarzeń
połówkowych cyklu a mniejsze przesunięcia, kiedy dane zdarzenie nie jest w
epicentrum a np. na drugiej półkuli. Źródła przesunięć nie są jeszcze
zidentyfikowane przez geologów, dlatego nie wiadomo na czym polega zakłócenie
tego cyklu. Powinna być wzięta pod uwagę analiza korelacji zdarzeń rdzeni
lodowych, temperatur oceanów i zawartości węgla C14 w słojach drzew z
różnych regionów oraz ich gęstości, które można analizować aż do 50 tys. lat
wstecz korelując modulację gęstości słojów metodą zakładkową. Niestety, nie
znalazłem wystarczająco dokładnych badań na ten temat.
https://journals.uair.arizona.edu/index.php/radiocarbon/article/view/16947