niedziela, 3 września 2017

Siakti: „Ja jestem Królową Polski”

Rozmowa z Bogiem - 2017.07.21

Siakti: „Ja jestem Królową Polski”


Wiem, że KK (Kościół Katolicki) intronizował Boską Matkę (1956), ale kiedy to sam usłyszałem od Bogini Siakti byłem naprawdę mile zaskoczony. Mam wiele pięknych zbieżności z tą deklaracją. Zarówno tych w odczuciach wewnętrznych jak i skojarzeniach faktów zewnętrznych. Ale po kolei.

Pewnego dnia postanowiłem założyć tego bloga tematycznego. Natychmiast Wielka Bogini (Mahadewi) złożyła taką deklarację. Poczułem, że to świetne otwarcie dla bloga, ale... czas uciekał przez palce bo generalnie jestem zapracowany. Może tak miało być, by intuicyjnie odkryć o wiele więcej. Najpierw jednak pouczająca rozmowa z Siakti.

Siakti: Ja jestem Królową Polski.

SaiSiwa: To wspaniale! Powiedz jednak dlaczego Polska jest upokorzona na kolanach, dlaczego nie odbudujesz niepodległości Polski? Dlaczego nie działasz?

Siakti: Muszę mieć możliwość działania.

SaiSiwa: Nie rozumiem. Jesteś Bogiem. Jesteś Wszechmocą, jak możesz mówić, że nie masz możliwości.

Siakti: Działam przez ludzi pełnych cnotą.

SaiSiwa: Rozumiem, czyli nie ma łamania ludzkiej chciwości, ale tylko współdziałanie z tymi, którzy tak samo chcą działać jak Bóg?

Siakti: Tak, przepływam przez ludzi jedynie drogą miłości i cnoty, wtedy Moje działanie się ukaże oczom.

SaiSiwa: Piękne. Więc zostaje nam rozwijać miłość i cnotę. To zajmie wieki...

Siakti: Coście wypracowali to macie. Musicie o tym wiedzieć, musicie być tego świadomi, że nie ma chciwości władzy tam gdzie jest cnota w narodzie.

Siakti: Jesteście pod Moją opieką, wszystko będzie dobrze. Ja uratuję Polskę, zawsze to robię.

SaiSiwa: Skoro jesteś Królową Polski, to kto jest Królem?

Siakti: Ty jesteś.

SaiSiwa: Dlaczego? Skąd to się bierze, że Siwa i Siakti są Panami tej ziemi?

Siakti: Stąd pochodzisz, stąd przybyłeś.

SaiSiwa: A Himalaje, czy to nie stamtąd Siwa przychodzi? Czy Kailaś nie jest Jego siedzibą?

Siakti: Gdzie się urodziłeś jest Twoją Ojczyzną. To jak król, który z rezydencji do rezydencji się przenosi, by zadbać o swe ziemie osobiście.

SaiSiwa: Myślałem w ludzkich kategoriach o migracji... a tu zupełnie inne, boskie spojrzenie. Dziękuję.

Siakti: Ty jesteś Odwiecznie.

Ta rozmowa ma bardzo wiele istotnych elementów. Pierwsze to to, że intronizacja Boskiej Matki przez KK nie była przypadkiem. Jest wyrażeniem tylko tego, co odwiecznie jest prawdą dla Słowian tych ziem. Tak musiało się stać, by ta prawda zaistniała również poprzez nowe religijne poglądy. Nowe, bo zaledwie od tysiąclecia, co jest ledwie 10% naszej tu egzystencji. Również inne elementy tu się przebijają i na nowo wyrażają w obecnych symbolach.

Sztandar Polski

Kolory narodowe to biały i czerwony. Biały to czystość, Siwa. Czerwony to aktywność Siakti. Biały u góry to czystość najpierw a czerwony na dole to aktywność potem. Mahadewi podpowiada mi jeszcze jedną piękną symbolikę tych kolorów: biały to Oświecenie a czerwony to poświęcenie, czyli współpracujące aspekty męski i kobiecy. Kolory Siwy i Siakti mamy na sztandarze Polski i to powinno inspirować. Ale to pokazuje, że Siwa i Siakti są tu Obecni głęboko w sercach, a nawet genomie Polaków. Obecnie Siakti pod postacią Matki Bożej a Siwa pod postacią Jezusa, intronizowanego w 2016 na życzenie Jezusa. Dla mnie nazwa religii nie ma znaczenia a tylko Boskie Uczucia.

Migracja

Dlaczego myślałem o migracji? Siakti od migracji się odcięła w rozmowie. Moim zdaniem warto się temu przyjrzeć. Badania haplogup wskazują na to, że Wedy mogły być przywiezione z naszych ziem. O Siwie się mówi „najstarszy Bóg”. Ale dlaczego ten najstarszy Bóg w ikonografii indyjskiej ma często na wskroś europejskie rysy? To zawsze mnie zastanawiało. To nie tyczy się innych bogów tamtego rejonu. Co więcej, jedyny z bogów prowadzi życie jogina a nie niebiańskie przepychy jak wszyscy pozostali. Wskazuje to na realnego człowieka i ten realny człowiek ma europejskie rysy. Zarazem tak potężnego, że uznany zostaje za pierwszego z bogów, za Boga bogów. Himalaje jako miejsce pochodzenia może być w istocie kierunkiem z którego przybył w dolinę Indusu przynosząc ze swym ludem Wedy i Oświecenie.

Gdyby przyjąć taką wersję, to pytanie jednak jest zasadnicze takie: Europa cyklicznie co 100 tys lat wchodzi w epoki głębokich zlodowaceń. Co najmniej. Cała kraina ulega destrukcji. Dlaczego więc Siwa wybrał to miejsce, rzekł bym wprost południową Polskę? Wedle haplogrup to najstarsza kolebka. Kraina cyklicznej destrukcji dla Boskiego Siwy? Ale czy w Indiach Siwa nie jest nazywany Bogiem Destrukcji? On jest odpowiedzialny za zniszczenie całego Wszechświata. To jego zadanie. Jego Łaska zawsze się wiąże z destrukcją starego. Kiedy obdarzał Krisznę łaską syna powiedział „ale twój lud Jadawów zostanie zniszczony”. I tak się stało przy zakończeniu ziemskiej kariery Kryszny. Południe Polski to Tatry, Siwa jest ascetą najwyższych niedostępnych gór. Kocha góry i góry odzwierciedlają Potęgę Siwy. Nasze góry mają piękną energię, to jest wyjątkowa energia.

Inny aspekt to wędrówka Siwy. Siwa jest wędrownych joginem. Zlodowacenie zmusza cały lud Słowian do cyklicznej wędrówki na południe. Cykliczne zniszczenie materialne zmusza do odrodzenia się w duchu. To sprawia, że Słowianie są tak mocni duchowo. Rzekł bym niezniszczalni jak sam Siwa. To prawdziwie naród Siwy...

...i Siakti.

Zniszczenie i odrodzenie to też cykl natury. Bez tego nie istnieje wiosna i kolejne etapy życia. Czyli Siakti, będąc Panią Wiosny, pośrednio również jest zaangażowana w niszczenie dla odrodzenia, tylko że w dziedzinie przyrody tzw. ożywionej. Sezonowość tak głęboko zaznaczona jest tylko w krajach północy, tylko tu jest prawdziwa wiosna. Tu Siakti może manifestować piękno swej Boskiej Mocy. Kolejny powód by wybrać właśnie ten rejon przez Siwę i Siakti. Tu wszystko jest zgodne z ich naturą działania. Siakti to Wiosna, to odrodzenie i rozkwit. Tego właśnie potrzeba Polsce obecnie.

Królowa Wanda

Kim była królowa Wanda, córka Kraka? Czy jej niesamowita historia, piękno i boska moc nie jest dowodem osobistego przyjścia Boskiej Matki? Dla mnie to wcielenie Siakti. Odeszła niezamężna.., dla mnie to jasne, wiedziała, że należy do Siwy, a On nie przyszedł wtedy z nią. Utopiła się w ofierze za wielkie zwycięstwo... Dla mnie nie utopiła, ale weszła do rzeki a to różnica. W indyjskiej tradycji Awatarów wejście do rzeki jest zakończeniem wcielenia. Bywają oczywiście odstępstwa, ale Rama właśnie tak uczynił a w następnym przyjściu Bhagawan Sai Baba też tak uczyni. Wanda uczyniła to samo bo była Awatarem. Zapomina się, że królowa Wanda przekazywała również bardzo wiele moralnych i duchowych pouczeń dla swego narodu. To zmienia obraz sprawy o jej wcieleniu.

Siakti: To ja byłam poprze nią. Całe życie czekałam na ciebie. To dało mi Moc.

SaiSiwa: Dziękuję za piękne potwierdzenie.

Oto prawdziwa moc miłości, która prowadzi do najwyższej cnoty a przez to boskiej mocy w działaniu. Wanda to pokazała.

Miłość i cnota

Siakti wspomniała w rozmowie wyraźnie: miłość i cnota. Miłość w oddaniu dla Boskiej Matki, do Niej należy nieustannie się modlić o odrodzenie Polski. Cnota w postępowaniu, inaczej Bóg nie wchodzi w ludzkie działanie. To ważne przesłanie. Bóg będzie się wyrażał przez ludzkie działanie, kiedy człowiek będzie działał jak sam Bóg by chciał działać. Jednak celem pobytu tu na Ziemi jest nabycie cnoty, dlatego Bóg sam nie załatwi naszych spraw, ale poprzez nasze ręce. Do tego jest potrzebna cnota w działaniu by było to możliwe. Pytanie więc jak KAŻDY polak może się zaangażować w odrodzenie Polski? Miłością adoracji Boskiej Matki w takiej postaci Bogini jak Ją uznaje, o odrodzenie Polski i z chwili na chwilę trzymaniu się cnoty w działaniu. Tylko tyle i aż tyle.

Siakti mi podpowiada: „Są Moi ludzie. Oni działają.”

Ta podpowiedź w temacie co możemy zrobić dla Polski, pokazuje jeszcze jedno, że trzeba wspierać tych ludzi. Tak mocno jak to jest możliwie. Oni ukażą się nam swym uczciwym działaniem i w trosce o Polskę i Polaków. Trzymających się z dala od chciwości i kłótni. Wspierajmy ich duchowo, modlitwą i realnie finansowo jak to możliwe i angażujmy się osobiście w ich dobre działania. Pospolite ruszenie uczyni niemożliwe możliwym.

Swami P. SaiSiwa